sty 022012
 

2012-01-02 14:40
Źródło:
BankierPress

„Szanowny kliencie, informujemy, że wniosek o kredyt hipoteczny został rozpatrzony” – takim SMS-em Bank Millennium informuje klientów o podjętej decyzji. Również SMS-em trafi do klienta wiadomość o wypłacie kredytu.

Bank Millennium usprawnia procesy i na bieżąco informuje o istotnych etapach procesu kredytowego. Osoby wnioskujące o kredyt hipoteczny otrzymają SMS informujący o przyznaniu kredytu 24 godziny po podjęciu decyzji przez analityka. SMS informujący o wypłacie kredytu zostanie wysłany do Klienta w czasie rzeczywistym, po przelaniu środków zgodnie z dyspozycją klienta.




To początek zmian. Zależy nam, by oprócz bardzo konkurencyjnej oferty nasi klienci mieli dostęp do jak najlepszego serwisu. Ubieganie się o kredyt hipoteczny jest z natury rzeczy najbardziej skomplikowanym procesem, z jakim spotyka się w banku przysłowiowy Kowalski. Większość Klientów przechodzi przez ten proces tylko raz w życiu, dlatego staramy się go maksymalnie usprawnić- mówi Agata Chrzanowska, dyrektor Wydziału Marketingu Bankowości Hipotecznej w Banku Millennium.

Kredyt Hipoteczny Banku Millennium to:

  • 0% prowizji
  • marża już od 0,99%*

Pozostałe warunki oferty kredytów hipotecznych w Banku Millennium to:

  • marże obniżone o 0,3 pkt. proc. dla klientów, którzy posiadają konto osobiste w Banku Millennium i są użytkownikami karty debetowej do konta (wykonają za pomocą karty transakcje na kwotę 500 PLN średniomiesięcznie) – weryfikacja następuje w okresach 3-miesięcznych
  • finansowanie do 100% wartości nieruchomości
  • niskie raty – dodatkowo w programie „Rodzina na swoim” do 50% odsetek kredytu przez pierwsze 8 lat pokrywa Skarb Państwa
  • niski poziom opłat i prowizji związanych z udzieleniem i obsługą kredytu:

–    opłata za wycenę nie jest wymagana do rozpatrzenia wniosku i może być skredytowana
–    0% opłaty za wcześniejszą spłatę – po 3 latach kredytowania, a także w trakcie pierwszych 3 lat, jeśli suma nadpłat nie przekroczy 30% kwoty kredytu

  • akceptacja wielu różnych źródeł dochodu.

*Marża promocyjna dla kredytu od 300 tys. PLN z LTV do 30%, jeżeli klient w całym okresie kredytowania posiada konto osobiste i kar tę debetową w Banku Millennium oraz dokonuje za pomocą tej kar ty transakcji bezgotówkowych na kwotę 500 PLN średniomiesięcznie (weryfikacja kwoty transakcji raz na 3 miesiące).

/ Bank Millennium

Dodaj komentarz

Komentarze do artykułu

Article source: http://www.bankier.pl/wiadomosc/Bank-Millennium-Decyzja-o-kredycie-hipotecznym-SMS-em-2463401.html

gru 092011
 

Bank Pekao SA od lat uważany jest za konserwatywny i mało agresywny. Przez wiele lat nie udzielał kredytów mieszkaniowych w walutach obcych osobom zarabiającym w złotych, przez co był outsiderem na rynku. Wszystko zmieniło się po rozpoczęciu kryzysu – inne banki zaczęły się wycofywać z kredytów we franku i euro, a Pekao SA nadal robił swoje.

Przyjrzeliśmy się procedurze udzielania kredytu mieszkaniowego w Banku Pekao SA. Bezdzietne małżeństwo postanowiło wziąć kredyt budowlano-hipoteczny na zakup trzypokojowego mieszkania o powierzchni 64 mkw. we wrocławskiej dzielnicy Krzyki.

Założenia: kredyt na zakup mieszkania w budowie, 64 mkw., trzypokojowego, z balkonem 25 mkw., I piętro, kwota kredytu 355 000 zł, wartość nieruchomości wg operatu szacunkowego 400 000 zł.

Warunki kredytu: LTV 88,75%, okres kredytowania 25 lat, raty stałe, RRSO 6,8123%, oprocentowanie nominalne 6,57% (WIBOR 3M 4,97% + marża 1,59%). Więcej: http://www.bankier.pl/finanse/kredyty/mieszkaniowe/

Wybór banku, wybór kredytu

Decyzja o zakupie zapadła po wstępnym sprawdzeniu zdolności kredytowej i możliwości spłaty. Założenia były bardzo proste – rata miała być nie większa, niż jedna trzecia miesięcznych dochodów, a sam kredyt nie mógł przekraczać dwu-trzykrotności rocznych dochodów brutto. Bezpieczne założenia powinny pozwolić bezproblemowo uzyskać w banku kredyt, a jednocześnie zapewnić komfort spłaty.

Konserwatywne podejście kredytobiorców od razu wykluczyło kredyt denominowany w euro lub innych walutach. Padło na kredyt mieszkaniowy w złotych polskich w Banku Pekao SA, w którym kredytobiorcy już wcześniej posiadali rachunek i inny kredyt. Ten dość zachowawczy i w opinii klientów często szorstki w obejściu bank po bliższym sprawdzeniu pokazał się z dobrej strony, jednakże pod warunkiem korzystania z pakietu dodatkowych usług. Dopiero w opcji z innymi produktami banku oferta Pekao ma sens, chociaż i u konkurencji zbyt taniego kredytu złotowego bez sprzedaży wiązanej nie znajdziemy.

Po pierwszej wizycie w banku kredytobiorcy potwierdzili wstępnie swoją zdolność kredytową i ustalili zakres wymaganych dokumentów.

Kredyt w opcji z innymi produktami banku (nasz wybór)
Kredyt w opcji bez innych produktów banku

źródło:http://www.bankier.pl/finanse/kredyty/mieszkaniowe/

Wybierając ofertę wiązaną, na racie kredytu można było zaoszczędzić 206 zł, co stanowi ponad 10 proc. całej raty. To dużo. Oczywiście pytanie, co dostaniemy w koszyku z kredytem. W naszym wypadku było to konto osobiste (już wcześniej posiadane przez klienta) i – co może być małym zaskoczeniem – karta kredytowa, które znów powracają do łask. Początkowo próbowano dać kartę kredytową obojgu współkredytobiorcom, ale po negocjacjach wystarczyła jedna, co zmniejszyło opłatę ze 100 zł do 70 zł.

Procedura kredytowa w Banku Pekao SA

Po pierwszej wizycie banku nastąpił mały falstart, bo doradca, z którym klienci wcześniej rozmawiali, zamilkł. Ciekawe, ilu klientów banków odchodzi z niesmakiem po pierwszym złym wrażeniu? Pierwszego sprzedawcę w banku zastąpił drugi i poszło dość gładko, aczkolwiek od złożenia kompletu dokumentów do umowy minęło prawie półtora miesiąca.

Do banku kredytobiorcy udali się po wizycie u dewelopera, już z umową przedwstępną w formie aktu notarialnego, z określonymi etapami budowy, z plikiem dokumentów dotyczących inwestycji, w tym odpisem decyzji o pozwoleniu na budowę, wypisem z KRS dewelopera, pełnomocnictwami i harmonogramem budowy. Wymagane były też cesja wierzytelności i zaświadczenia o dochodach – warto pamiętać, że ważne przez miesiąc. Pozytywnym zaskoczeniem było przyjęcie przez bank kopii rozliczenia rocznego bez konieczności wizyty w urzędzie skarbowym – wystarczyła kopia urzędowego potwierdzenia odbioru (UPO).

Pomimo posiadania kompletu dokumentów i sprawnego przygotowania wniosku warto zarezerwować sobie na całą procedurę więcej czasu. W przypadku mieszkania w budowie można oczywiście zrozumieć, że ryzyko jest duże i bank wnikliwie przygląda się kredytobiorcy i deweloperowi, jednak dzisiejsze możliwości techniczne dają szansę na przyspieszenie działań. Ocena zdolności kredytowej i procedura techniczna mogą trwać równolegle, a kiedy analityk ma urlop, to przecież ktoś go zastępuje. W żubrzym Banku Pekao ma się wrażenie, że zaciągnięcie kredytu hipotecznego to doniosłe wydarzenie, więc musi ono potrwać, a pewne sprawy dla klienta powinny być oczywiste.

Koszty i raty kredytu mieszkaniowego w Banku Pekao SA

Porównując różne oferty, kredytobiorcy zwracali baczną uwagę na wszelkie dodatkowe koszty. Woleli otrzymać wyższą marże, ale z brakiem dodatkowych opłat za wcześniejszą spłatę. Ten warunek nie do końca został spełniony, o czym będzie dalej. Dużą zaletą oferty Pekao jest brak prowizji za udzielenie kredytu i jednorazowe ubezpieczenie wkładu własnego, który w podstawowym zakresie wynosi 20 procent.

Nasi kredytobiorcy zdecydowali się na większy kredyt, chcąc zachować rezerwę na nieprzewidziane wydatki. W takiej sytuacji wybór opcji z mniejszym wkładem własnym wydaje się bardziej racjonalny niż np. opłacanie ubezpieczenia od utraty pracy, które w tym samym czasie ochrony (około 72 miesięcy) będzie kosztowało wielokrotnie więcej. Najlepszym rozwiązaniem byłoby oczywiście wniesienie 20 proc. udziału własnego, gdyż uniknęlibyśmy dodatkowego kosztu ubezpieczenia wkładu własnego (w sumie 1732 zł za 72 miesiące).

Ranking kredytów hipotecznych Bankier.pl

Pierwsza rata wyniesie według dzisiejszych wyliczeń 2589 zł. Do chwili wypłaty ostatniej transzy kredytu spłacane będą jednak tylko odsetki. Jest to odstępstwo od reguły, bo bank z założenia za moment konwersji z kredytu budowlanego w hipoteczny przyjmuje chwilę zawarcia aktu notarialnego właściwego wyodrębniającego nieruchomość. Najpóźniej od tego dnia może być realizowana spłata kapitału.

Wysokość raty w przyszłości spadnie. Z chwilą wpisu do księgi wieczystej zniknie też ubezpieczenie wkładu własnego, a rata obniży się w każdej z opcji o kolejne 250 zł (jeśli stopa bazowa WIBOR nie będzie istotnie wzrastać). Jednak kwestią decydującą o obniżeniu kosztu kredytowania będzie dotrzymanie przez dewelopera terminu inwestycji i przeniesienie własności w akcie notarialnym. Wycena nieruchomości i operat szacunkowy za 479 zł to kolejny koszt – nieznaczny, chociaż konieczny do uwzględnienia.

Niespodzianki kredytowe

Kredyty hipoteczne są wdzięcznym obiektem sprzedaży wiązanej. W Pekao SA niemiłą niespodzianką jest uzależnienie braku prowizji za wcześniejszą częściową spłatę (do 30 proc.) w ciągu pierwszych trzech lat trwania kredytu od posiadania aktywnej karty kredytowej lub pożyczki. Argumentacja bazująca na stwierdzeniu, że przecież inni tez też tak robią, jest trochę naiwna. Wniosek jest taki, że klient musi być czujny do końca i dokładnie przestudiować, a później przepytać bankowca z niemal wszystkich zapisów. Na szczęście w umowie nie ma takich zapisów, jak np. w umowach ING Banku Śląskiego, z których dowiadujemy, że się wysokość prowizji zależy od zrealizowania przez bank prognozowanego wyniku finansowego.

Podziwu godna konsekwencja

Kredyt mieszkaniowy w Banku Pekao SA nie obiecuje jakichś szczególnych okazji i ekscytujących możliwości. Potwierdza jednak, że konserwatywna i ostrożna bankowość ma swoją wartość dla klienta. Doradcy, ku zaskoczeniu, kładą duży nacisk na wyjaśnienie ryzyka stopy procentowej na przykładzie wzrostu raty przy stopie procentowej 10 proc. Do myślenia daje również brak opcji kredytów denominowanych dla kredytobiorców złotowych, co zresztą jest praktyką od lat konsekwentnie realizowaną przez bank. Kredyt hipoteczny spod znaku żubra to dość przejrzysta oferta, umowa pozwala zrozumieć konsekwencje praw i obowiązków kredytobiorcy, brak dodatkowych pułapek – z wyjątkiem tej jednej, która dotyczyła wcześniejszej spłaty w ciągu pierwszych trzech lat. Dla porządku trzeba wspomnieć o zapisie umożliwiającym podwyższenie marży o 2 punkty procentowe w przypadku braku ubezpieczenia nieruchomości od zdarzeń losowych.

Cieszą brak prowizji, stosunkowo niska, stała marża, wyważone opłaty za ubezpieczenia pomostowe i wycenę. Bank przykłada też dużą wagę do weryfikacji postępu robót i jakości firmy deweloperskiej. Widać, że Pekao SA jest przygotowane do stosowania zasad tzw. umowy deweloperskiej, które zaczną obowiązywać od kwietnia przyszłego roku. To dobra informacja dla kredytobiorcy, bo w przypadku opóźnień nie zostanie on pozostawiony na łasce dewelopera.

Bogusław Półtorak,
Bankier.pl


Article source: http://www.bankier.pl/wiadomosc/Recenzja-Bankier-pl-kredyt-mieszkaniowy-w-Banku-Pekao-SA-2451287.html

paź 172011
 

Na pierwszym miejscu rankingu złotowych kredytów hipotecznych, przygotowanego wspólnie przez „DGP” i serwis Totalmoney.pl, znalazł się produkt Deutsche Banku PBC. Tak dobry wynik bank osiągnął dzięki niskiemu oprocentowaniu oraz brakowi prowizji. Rzeczywista roczna stopa oprocentowania dla kredytu Deutsche Banku PBC wynosi 5,78 proc., a miesięczna rata dla kwoty 250 tys. zł z 30-letnim okresem spłaty to 1428 zł.

Takie warunki dostaną ci klienci, którzy zdecydują się na skorzystanie jeszcze z innych usług finansowych Deutsche Banku PBC, na przykład wykupią kartę kredytową albo założą konto osobiste db Life, które kosztuje 12 zł miesięcznie.

Zjawisko łączenia kredytu hipotecznego z innymi produktami finansowymi oferowanymi przez bank jest coraz częstsze. Większość klientów decyduje się na skorzystanie z jednego z produktów.

– Dzięki temu klient, który już korzysta z innych usług danego banku lub zobowiąże się do skorzystania z nich, może liczyć na atrakcyjniejsze warunki oprocentowania lub niższą prowizję – mówi Maciej Kazimierski.

Te korzyści, płynące z wykupienia dodatkowych usług, wzięliśmy pod uwagę przy wyliczaniu naszego rankingu, ponieważ przekładają się na koszty kredytu. To z kolei odbija się na wysokości raty, która zdecydowała o wysokości miesięcznej raty.

– Jest ona jednym z ważniejszych czynników, bo jest najbardziej odczuwalna w budżecie domowym kredytobiorcy – mówi Maciej Kazimierski, analityk Totalmoney.pl.

Jednak nawet gdybyśmy wzięli pod uwagę łączny koszt spłaty jako czynnik decydujący o pozycji w rankingu, również wygrałby Deutsche Bank z kwotą prawie 266,3 tys. zł. Wszystko dzięki niskim pozostałym opłatom, takim jak składki na ubezpieczenie niskiego wkładu własnego czy na życie.


Ranking kredytów hipotecznych

Ranking kredytów hipotecznych

Natomiast pod względem wysokości miesięcznej raty Deutsche Bankowi PBC niewiele ustępuje Alior Bank, który znalazł się na drugiej pozycji z wynikiem 1443 zł. Łączny koszt spłaty jest tu jednak dużo wyższy niż u lidera, głównie za sprawą wysokich składek ubezpieczeniowych – ubezpieczenie na życie to w przypadku tej instytucji aż 5 proc. raty. Na drugim końcu naszego rankingu znalazły się banki: BGŻ, Getin Noble i BPH. W tych instytucjach miesięczna rata wyniesie odpowiednio 1549 zł, 1591 zł i ponad 1605 zł.

Warto dodać, że innym zjawiskiem spotykanym coraz częściej na naszym rynku są promocje, polegające na obniżeniu marży kredytowej w pierwszym roku spłaty zadłużenia. Jednak specjaliści radzą dokładnie przyjrzeć się wszystkim kosztom. W niektórych wypadkach po okresie promocji wzrost marż jest na tyle wysoki, że łączne koszty pożyczki są większe niż w bankach, które nie obniżają czasowo marż.

Article source: http://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/557383,najnowszy_ranking_kredytow_hipotecznych_najtaniej_w_db_pbc.html

paź 172011
 

Tak dobry wynik bank osiągnął dzięki niskiemu oprocentowaniu oraz brakowi prowizji. Rzeczywista roczna stopa oprocentowania dla kredytu Deutsche Banku PBC wynosi 5,78 proc., a miesięczna rata dla kwoty 250 tys. zł z 30-letnim okresem spłaty to 1428 zł. Takie warunki dostaną ci klienci, którzy zdecydują się na skorzystanie jeszcze z innych usług finansowych Deutsche Banku PBC, na przykład wykupią kartę kredytową albo założą konto osobiste db Life, które kosztuje 12 zł miesięcznie. Zjawisko łączenia kredytu hipotecznego z innymi produktami finansowymi oferowanymi przez bank jest coraz częstsze. Większość klientów decyduje się na skorzystanie z jednego z produktów. 

Czytaj też: Młody Polak bez umowy o pracę nie dostanie kredytu? To mit

– Dzięki temu klient, który już korzysta z innych usług danego banku lub zobowiąże się do skorzystania z nich, może liczyć na atrakcyjniejsze warunki oprocentowania lub niższą prowizję – mówi Maciej Kazimierski. Te korzyści, płynące z wykupienia dodatkowych usług, wzięliśmy pod uwagę przy wyliczaniu naszego rankingu, ponieważ przekładają się na koszty kredytu. To z kolei odbija się na wysokości raty, która zdecydowała o wysokości miesięcznej raty. – Jest ona jednym z ważniejszych czynników, bo jest najbardziej odczuwalna w budżecie domowym kredytobiorcy – mówi Maciej Kazimierski, analityk Totalmoney. pl.

Jednak nawet gdybyśmy wzięli pod uwagę łączny koszt spłaty jako czynnik decydujący o pozycji w rankingu, również wygrałby Deutsche Bank z kwotą prawie 266,3 tys. zł. Wszystko dzięki niskim pozostałym opłatom, takim jak składki na ubezpieczenie niskiego wkładu własnego czy na życie. Natomiast pod względem wysokości miesięcznej raty Deutsche Bankowi PBC niewiele ustępuje Alior Bank, który znalazł się na drugiej pozycji z wynikiem 1443 zł. Łączny koszt spłaty jest tu jednak dużo wyższy niż u lidera, głównie za sprawą wysokich składek ubezpieczeniowych – ubezpieczenie na życie to w przypadku tej instytucji aż 5 proc. raty. Na drugim końcu naszego rankingu znalazły się banki: BGŻ, Getin Noble i BPH. 

Czytaj też: Masz kredyt we franku? Zobacz, jak tanio kupić szwajcarską walutę

W tych instytucjach miesięczna rata wyniesie odpowiednio 1549 zł, 1591 zł i ponad 1605 zł. Warto dodać, że innym zjawiskiem spotykanym coraz częściej na naszym rynku są promocje, polegające na obniżeniu marży kredytowej w pierwszym roku spłaty zadłużenia. Jednak specjaliści radzą dokładnie przyjrzeć się wszystkim kosztom. W niektórych wypadkach po okresie promocji wzrost marż jest na tyle wysoki, że łączne koszty pożyczki są większe niż w bankach, które nie obniżają czasowo marż.

Article source: http://forsal.pl/artykuly/557286,ranking_kredytow_hipotecznych_w_tych_bankach_najtaniej_pozyczysz_na_wlasne_m.html

paź 132011
 

KREDYT BANK

Kredyt Bank sprzedał w III kwartale kredyty hipoteczne za około 375 mln zł i spodziewa się, że III kwartał przyniósł wzrost kredytów ogółem banku, jak i depozytów w ujęciu kwartalnym – poinformował PAP Zbigniew Kudaś, wiceprezes banku.

„W III kwartale zarówno kredyty, jak i depozyty powinny wzrosnąć w ujęciu kwartalnym. Dobrze idzie nam sprzedaż kredytów hipotecznych, która wyniosła około 375 mln zł i bardzo dobrze zbieramy z rynku depozyty” – powiedział w środę PAP Kudaś.

W I połowie 2011 roku wartość umów o kredyt mieszkaniowy wyniosła 418 mln zł.

„Spodziewamy się, że w drugiej połowie roku podwoimy sprzedaż z pierwszej połowy roku. W najbliższym czasie chcielibyśmy sprzedawać 150-200 mln zł kredytów hipotecznych miesięcznie” – powiedział Kudaś.

Prezes poinformował, że udział brokerów w sprzedaży nowych kredytów hipotecznych przekracza 50 proc., a nowi klienci należą głównie do segmentu klientów zamożnych.

„Odbudowujemy zaufanie rynku, zoptymalizowaliśmy proces udzielania kredytów i rozwijamy współpracę z firmami brokerskimi” – powiedział Kudaś.

„Obecnie około 80 proc. klientów naszej sieci sprzedaży to klienci affluent, w przypadku sprzedaży przez brokerów udział ten jest wyższy i wynosi około 90 proc.” – dodał.

W strukturze walutowej bieżącej sprzedaży po połowie stanowi sprzedaż realizowana w złotych i w euro.

„Skupienie się na rynku klientów zamożnych i duży udział brokerów w sprzedaży spowodował, że średnia kwota kredytu wzrosła z 200 tys. zł do 240 tys. zł i jest wyższa od średniej na rynku” – powiedział Kudaś.

Prezes poinformował, że jakość portfela kredytów hipotecznych banku pozostaje na dobrym poziomie.

„Nie widzimy żadnych złych sygnałów, jakość portfela pozostaje na dobrym poziomie, szczególnie kredytów walutowych” – powiedział Kudaś.

W maju 2011 roku Kredyt Bank wprowadził do oferty kredyt mieszkaniowy „Rodzina na swoim” i wówczas wnioski o ten kredyty stanowiły ok. 15 proc. wniosków o kredyty hipoteczne.

„Udział tego programu w sprzedaży wynosił ostatnio około 20 proc., jednak po październiku, po zmianie indeksów, pewnie ten program będzie mniej ważył w nowej sprzedaży” – powiedział Kudaś.

Prezes poinformował, że klient kredytu hipotecznego Kredyt Banku ma średnio pięć jego produktów, a początkowy cross-selling na kredyty hipoteczny to cztery produkty (karta, konto osobiste i ubezpieczenie na życie).

Portfel kredytów hipotecznych banku na koniec czerwca 2011 roku wynosił 16,5 mld zł, co dało bankowi udział w rynku na poziomie 5,8 proc. Portfel tym wzrósł o 4,2 proc. kw/kw i 6,9 proc. r/r.

Portfel kredytowy brutto Kredyt Banku pod koniec II kwartału 2011 roku wynosił 28,65 mld zł, czyli w porównaniu z I kwartałem spadł o 1,3 proc.. Depozyty wyniosły 26,15 mld zł, tzn. spadły o 2 proc. w ujęciu kwartalnym.

TELFORCEONE

Grupa TelForceOne rozważa wejście na rynki wschodnie. Spółka, która ma obecnie 6-proc. udział na polskim rynku telefonów tzw. open-market, zakłada, że po zawarciu umowy z Realem ten udział zostanie co najmniej utrzymany – powiedział w rozmowie z PAP Wiesław Żywicki, wiceprezes zarządu grupy.

Wiceprezes Żywicki w rozmowie z PAP powiedział, że TelForceOne rozważa dalszą ekspansję zagraniczną. Celem grupy są rynki wschodnie m.in. rynek ukraiński.

Article source: http://wyborcza.pl/1,91446,10457926,Przeglad_wiadomosci_ze_spolek__sroda_godz__15_00.html