W związku ze spadkiem stopy referencyjnej oraz z uwagi na wysoki kurs waluty, w grudniu warto przyglądać się także kredytom w euro. Szczególnie, że dla banków i potencjalnych kredytobiorców to ostatnie tygodnie przed wejściem w życie pełnych zapisów Rekomendacji S, a więc jest to dobry moment na zrealizowanie odkładanych dotychczas decyzji o zaciągnięciu kredytu na zakup mieszkania. Dziś warto też przyglądać się ofertom deweloperów, którzy szukając możliwości pozyskania klientów starają się wychodzić im naprzeciw. Pojawiają się oferty specjalne i promocje przedświąteczne, a jednocześnie stopniowo zmienia się rozmiar i standard budowanych mieszkań. Potencjalni klienci mogą wybierać ze znacznie szerszej oferty, już nie tylko drogich apartamentów, ale też takich, które ze względu na mniejszy metraż i niższy standard wykończenia są bardziej przystępne.
Zdolność kredytowa
Według najnowszych danych GUS, wysokość przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w Polsce wynosi obecnie około 3 617,16 zł. brutto, czyli około 2 586,34 zł na rękę. Osoba, która nie ma praktycznie żadnych innych zobowiązań może dziś liczyć na 258 952 zł kredytu.
Maksymalna rata jaką kredytobiorca może opłacać wynosi 1586 zł w przypadku kredytu w złotych i 1269 zł w przypadku kredytu walutowego. Niewielki limit na karcie kredytowej czy w koncie oraz 500 złotych miesięcznej raty innego kredytu (np. gotówkowego) znacznie obniżają zdolność kredytową, ale nadal można pożyczyć 177 315 tys. zł. Podkreślić należy że wyliczenia zdolności kredytowej mają charakter uśredniony, zdolność kredytowa w wybranym banku może się różnić.
Tradycyjna rodzina złożona z rodziców oraz dwójki dzieci, osiągająca przeciętne miesięczne wynagrodzenie w wysokości 5172,68 zł (stała umowa o pracę) – przy założeniu, że nie ma żadnych innych zobowiązań – może otrzymać maksymalny kredyt w wysokości 338 466 zł. Przy średniej cenie transakcyjnej 1 metra kwadratowego mieszkania w Warszawie, który wynosi 7 785zł. (Raport ZBP, AMRON–SARFiN, III kwartał 2011r.) za tę kwotę kredytu może sobie pozwolić na zakup około 43 metrowego mieszkania.
Ostatni dzwonek na kredyt?
Do końca roku zostało tylko kilka grudniowych tygodni. To jednocześnie ostatnie tygodnie, które pozostają potencjalnym kredytobiorcom, planującym zakup mieszkania na kredyt, na złożenie wniosku kredytowego jeszcze przed wejściem nowych przepisów.
Zgodnie z zaleceniami Komisji Nadzoru Finansowego, które wchodzą w życie po Nowym Roku, banki będą zmuszone liczyć zdolność kredytową klientów maksymalnie dla okresu 25 lat, nawet gdyby kredyt zaciągany był na dłużej. Krótszy okres spłaty to wyższa rata, a na comiesięczne spłaty można przeznaczyć nie więcej niż połowę dochodów.
W nieco lepszej sytuacji będą zarabiający więcej niż średnia krajowa, bo u nich raty będą mogły sięgać 65 proc. dochodów netto. W przypadku kredytów walutowych udział zobowiązań w pensji netto będzie mógł wynosić maksymalnie 42 proc. Szczególnie uderzy to w lepiej zarabiających klientów, którzy w tej chwili mogą spłacać raty kredytów walutowych w wysokości 65% swoich dochodów. Kolejnym ograniczeniem jest konieczność uwzględnienia spadku dochodów po przejściu kredytobiorcy na emeryturę.
Zdaniem bankowców warto jeszcze w tym roku pomyśleć o zakupie mieszkania, ponieważ nowe regulacje mogą realnie ograniczyć dostęp do kredytów. Ewentualne problemy dotyczące braku zdolności kredytowej mogą dotyczyć nawet 15 – 20 proc. potencjalnych kredytobiorców.
Najciekawsze oferty kredytu w PLN
Na pierwszej pozycji rankingu plasuje się Deutsche Bank, który przygotował dla potencjalnych klientów kupujących nieruchomość na rynku pierwotnym promocyjną marżę w pierwszym roku kredytowania w wysokości 0,5 proc. (kwota kredytu nie może być niższa niż 80 tys. zł.) oraz prowizję 0 proc. (promocja obowiązuje do 31 grudnia br. – dotyczy kredytów powyżej 100 tys. zł). W pozostałym okresie kredytowania wysokość marży jest uzależniona od poziomu LTV i wyboru produktu oferowanego przez bank, który obniża dodatkowo poziom marży.
Kredyt z dopłatą czyli „Rodzina na Swoim”
Po wprowadzonych 1 października br. zmianach limitów cen mieszkań niektórzy klienci chcący skorzystać z kredytu z dopłatą państwa mogli napotkać pewne trudności w wyborze optymalnego dla siebie mieszkania. Nowe zasady ograniczyły możliwości wyboru mieszkań w niektórych ośrodkach. Dlaczego? Nowe zasady obniżyły limit ceny nieruchomości, a w zderzeniu z realiami rynku wiele lokali okazało się zbyt drogich.
Dziś sytuacja ulega poprawie. Od pewnego czasu ceny mieszkań zaczęły spadać, zarówno na rynku pierwotnym, jak i na rynku wtórnym. W ciągu ostatnich 12 miesięcy ceny na rynku pierwotnym spadły średnio o 6 proc. Prawdopodobnie można spodziewać się dalszych obniżek, w ciągu nadchodzącego roku.
W ostatnim czasie można też zauważyć, że deweloperzy zaczynają dostosowywać się do wymogów rynku – obniżają metraż i standard wykończenia nowych mieszkań. To powinno przełożyć się na zwiększenie sprzedaży mieszkań klientom korzystającym z programu „Rodzina na Swoim”, pośrednio wpłynąć także na obniżki cen mieszkań na rynku wtórnym.
Obecnie o kredyty dotowane ze Skarbu Państwa można się ubiegać w ponad dwudziestu bankach, które mają podpisaną umowę z Bankiem Gospodarstwa Krajowego i oferują kredyty „Rodzina na Swoim“.
Ranking pokazuje, że najmniej obciążającą ratę (584 zł.) zapłacą kredytobiorcy, którzy wybiorą ofertę Eurobanku. Klienci, którzy zdecydują się skorzystać z propozycji będą zobowiązani do spełnienia kliku warunków. Dostęp do oferty zapewni klientom konto wraz z deklaracją regularnych wpływów z tytułu wynagrodzenia oraz ubezpieczenie na życie oferowane przez bank na cały okres kredytowania. Warto zwrócić uwagę, że po upływie pierwszego roku kredytowania promocyjna marża wzrośnie do poziomu 1.25 proc. (dla LTV do 90 proc. włącznie) lub 1.55 proc. (dla LTV powyżej 90 proc.). Dodatkowo warto pamiętać, że Eurobank nie pobiera prowizji przy wykupie ubezpieczenia od utraty pracy oferowanego przez bank i jego kontynuacji przez min. 3 lata.
Najciekawsze oferty kredytów hipotecznych w Euro
W zestawieniu kredytów denominowanych w Euro, podobnie jak w kategorii PLN, prowadzi Deutsche Bank. Miesięczna rata w przypadku tej oferty wyniesie 789 zł, marża 0,5 proc., a prowizja 0 proc. Warto pamiętać, że podana marża dotyczy tylko zakupu nieruchomości na rynku pierwotnym i obejmuje pierwszy rok kredytowania (dotyczy kredytów powyżej 80 tys. zł), w pozostałym okresie marża uzależniona jest od poziomu LTV i wyboru produktu oferowanego przez Bank, który obniża dodatkowo poziom marży. Ponadto bank przygotował promocję – brak prowizji za udzielenie kredytu do dnia 31.12.2011r. Dotyczy kredytów powyżej 100 tys. zł.
Kredyty we frankach zniknęły z rynku
Ofert kredytów w CHF prawie nie ma już na polskim rynku. Na potrzeby niniejszego rankingu, podobnie jak w ubiegłym miesiącu, udało się nam wybrać tylko jedną ofertę. Na polu kredytów denominowanych w szwajcarskiej walucie nadal króluje Bank Nordea. Miesięczna rata związana ze spłatą niniejszego kredytu wiązałaby się z kosztem nieco niższym niż przy kredycie złotówkowym, ale wyższym niż przy EUR (993 zł. miesięcznie), ale za to marża i oprocentowanie byłyby już znacznie mniej korzystne – 3,75 proc. i 3,8 proc. Dużym ograniczeniem do skorzystania z oferty jest wymóg posiadania minimalnego miesięcznego dochodu w wysokości 15 tys. zł. netto.
Article source: http://forsal.pl/artykuly/575437,ranking_najlepszych_kredytow_hipotecznych_grudzien_2011.html