2011-12-19 06:27
fot: MichaelDeLeon/iStockphoto
Autor: Bartłomiej Dwornik
1/2
Koniec z ukrytymi kosztami pożyczek. Nowelizacja ustawy o kredycie konsumenckim daje też klientom więcej czasu na rezygnację z kredytu. Od wczoraj jest to czternaście dni, a nie – jak dotąd – dziesięć. Ale nic za darmo. Banki i inni pożyczkodawcy dostali wolną rękę, jeśli chodzi o wysokość opłat i prowizji.
Największa zmiana polega na tym, że oferta kredytu musi zawierać jasno i wyraźnie wyszczególnione wszystkie opłaty. Nawet te dotąd skrupulatnie ukrywane w formie obowiązkowych ubezpieczeń czy opłat za dojazd konsultanta. Teraz ma być jasno i przejrzyście i w tabelce.
– Taki formularz informacyjny zawierać musi wszystkie podstawowe informacje o kredycie. Koszty pożyczki, całkowitą kwotę do spłaty, wysokość oprocentowania, wymagane zabezpieczenia, obowiązkowe ubezpieczenia – wylicza w portalu e-prawnik.pl Małgorzata Cieloch, rzecznik prasowy UOKiK. – Nowe prawo dotyczy też reklam. Oprócz rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania klient otrzyma pakiet szczegółowych informacji o kosztach.
Zobacz, jak od dziś wygląda formularz informacyjny ze wszystkimi kosztami kredytu:
Pobierz wzory w plikuPDF
Co ważne, a – jak podkreślają przedstawiciele Fundacji na Rzecz Kredytu Hipotecznego – wręcz rewolucyjne jest to, że tabela uwzględniająca wszystkie koszty, nie tylko opłaty, prowizje i oprocentowanie ale również wysokość składki ubezpieczenia, pojawić się ma też na pierwszym etapie zawierania umowy o kredyt hipoteczny. Choć akurat te kredyty należą do najpilniej spłacanych.Wszystkie koszty w jednej tabeli
– To zmiana korzystna dla klientów. Dzięki temu oferty będzie można łatwo porównywać – komentuje Norbert Jeziolowicz ze Związku Banków Polskich. – Sposobów na omijanie obowiązującego dotąd limitu 5 procent opłat i prowizji było dotąd wiele.
Limit jednak już nie obowiązuje. Teoretycznie instytucje trudniące się udzielaniem pożyczek mają więc wolną rękę, jeśli chodzi o wysokość dodatkowych opłat. Teoretycznie, bo – jak twierdzi Jeziolowicz – rynek na to nie pozwoli. – Byłbym ostrożny w osądach, że koszty pójdą w górę. Zadziała konkurencja. Kto zdecyduje się podnieść koszty, straci na atrakcyjności oferty – uważa ekspert ZBP.
– Na pierwszy rzut oka likwidacja 5-procentowego limitu dodatkowych opłat może wyglądać ryzykownie. Idzie jednak w parze z wymaganą większą przejrzystością w kwestii kosztów i opłat – ocenia Paweł Zawadzki, analityk portalu Money.pl. – Nie oczekiwałbym, że instytucje finansowe zaczną je gwałtownie podnosić. Jeśli klient podpisując umowę otrzyma wszystkie szczegóły czarno na białym, to zdecydowanie łatwiej będzie mógł je porównać.
Źródło: Narodowy Bank Polski
*dane za rok 2011 do października
Instytucje finansowe o klienta muszą teraz dbać szczególnie, bo jak wynika z danych Narodowego Banku Polskiego wszystko wskazuje na to, że ten rok będzie pierwszym w tym wieku, kiedy stan zadłużenia Polaków w kredytach konsumpcyjnych będzie mniejszy niż rok wcześniej.
Na drugiej stronie przeczytasz, kiedy
za kredyt zapłacisz więcej
Article source: http://www.money.pl/banki/wiadomosci/artykul/powazne;zmiany;w;kredytach;wlasnie;weszly;w;zycie,212,0,991700.html