W Polsce brakuje od 1,2 do 1,5 miliona mieszkań. Biorąc pod uwagę średnią wielkość kredytu na poziomie 300 000 złotych, można powiedzieć, że potencjalna wartość rynku kredytów hipotecznych w Polsce waha się między 360 – 450 miliardów złotych. Obecnie jest nadpodaż na rynku.
Na przykład w samej Warszawie jest około 46 000 mieszkań na sprzedaż. Ta nadpodaż jest głównie skutkiem niedopasowania oferty deweloperów do popytu. Na rynku brakuje mieszkań w kategorii najbardziej poszukiwanej, czyli dwupokojowych o powierzchni 45 – 65 metrów kwadratowych. W 2010 oddano do użytku 135 835 mieszkań, co przekłada się na wartość rynku na poziomie 40,75 mld złotych. Dla roku 2011, ta wielkość minimalna zmieni się i wyniesie 42 mld złotych. Porównanie danych dotyczących rynku polskiego i innych krajów europejskich wskazuje, że Polacy w najbliższych latach powinni zaciągać nowe kredyty hipoteczne, aby nadrabiać dystans do reszty krajów Starego Kontynentu.
Warunki na rynku mieszkaniowym w innych krajach europejskich bardzo się różnią i zależą od wielu czynników. Istotny jest udział państwa w finansowaniu budowy mieszkań. W Niemczech ta wartość sięga nawet 45%, we Francji ponad 50%, a najmniej wynosi w Czechach i Wielkiej Brytanii, gdzie udział państwa jest minimalny i sięga kilku procent. Poza tym, w tych krajach, wartość rynku silnie zależy od czynnika demograficznego, jakim jest liczba młodych ludzi wchodzących na rynek pracy i zakładających rodziny.
W zachodnioeuropejskich krajach, ta liczba jest coraz mniejsza. Największa liczba młodych ludzi poszukujących mieszkań jest w Polsce i na Węgrzech. Kolejnym czynnikiem wpływającym na wartość rynku w krajach zachodnich jest wartość mieszkań. Na zachodzie ceny mieszkań są nawet czterokrotnie wyższe niż w Polsce.
Polska ma najniższe wartości średniego kredytu hipotecznego w porównaniu z krajami Europy Zachodniej, ale z najdłuższym okresem kredytowania w regionie. Wartość średniego kredytu hipotecznego w Polsce wynosi 55 300 EURO, natomiast w Niemczech 197 800 EURO, a w Szwecji 200 000 EURO. Typowy okres kredytowania w naszym kraju to 30 lat, we Francji standard to 20 lat, a w Szwecji aż 50 lat – mówi Robert Pepłoński, Prezes Zarządu Domu Kredytowego Notus.
Kraje europejskie pod kątem relacji długu hipotecznego do PKB można podzielić na trzy grupy. Pierwsza składa się z tych krajów, w których obciążenie jest bardzo wysokie, przekraczające 70%. Do tej grupy zalicza się Wielką Brytanię i Szwecję. Druga grupa krajów posiada umiarkowane obciążenie hipoteczne wobec PKB, oscylujące w granicach 50%. Tutaj klasyfikują się Niemcy i Francja. Ostatnia grupa składa się z nowych krajów członkowskich UE (w tym Polska), w których obciążenie hipoteczne wobec PKB jest poniżej 40%.
Stosunek długu hipotecznego do PKB (w proc.)
Article source: http://inwestycje.pl/nieruchomosci/Polski-rynek-hipoteczny-na-tle-Europy-8211-nadal-mamy-duzo-do-nadrobienia;140390;0.html