wrz 022011
 

O BIK, czyli Biurze Informacji Kredytowej, słyszał chyba każdy, kto brał albo chciał wziąć pożyczkę, kredyt hipoteczny czy kartę kredytową. Biuro powstało kilkanaście lat temu. Gromadzi informacje na temat każdego spłacanego przez nas kredytu.

Po co to wszystko? Kiedy nie było takiej bazy, ryzyko udzielania kredytów było znacznie wyższe. Owszem, bank mógł sprawdzić, czy klient z ulicy, który przyszedł po kredyt, ma pracę, ile zarabia i czy teoretycznie będzie w stanie spłacać kredyt. Ale nie wiedział, czy jest on klientem rzetelnym, bo nie znał jego historii kredytowej z innych banków. Wcześniej banki nie wymieniały się takimi informacji.

To się zmieniło właśnie z chwilą utworzenia BIK. Teraz wszystkie banki przekazują dane do BIK. Dzięki nim inny bank, zanim udzieli kredytu, może sprawdzić, czy klient spłacał wcześniej kredyty u konkurencji, czy robił to solidnie, czy miał i jak duże opóźnienia w płaceniu rat.

BIK udziela tylko informacji o klientach. To do banku należy decyzja, jak te informacje wykorzystać. Co ważne, BIK gromadzi dane negatywne i pozytywne. Mając nieskazitelną historię kredytową, z pewnością będzie nam łatwiej dostać nowy kredyt, często na lepszych warunkach niż osoba, która wcześniej spłacała kredyty nieterminowo.

Takim systemem objęte są dzisiaj informacje o zobowiązaniach konsumentów. A co z przedsiębiorcami? Taka baza też istnieje, ale jest jeszcze w fazie budowy. Do tzw. Systemu Informacji BIK Przedsiębiorca dołączyły właśnie trzy kolejne banki: PKO BP, Bank BGŻ i Meritum Bank. Łącznie danymi o przedsiębiorcach wymienia się teraz osiem banków.

Przedstawiciele BIK zapewniają, że rozwijanie bazy pomoże, a nie zaszkodzi przedsiębiorcom. Ponad 86 proc. zgromadzonych tam danych to informacje pozytywne, a takie ułatwiają uzyskanie kredytu. Nieterminowo (opóźnienia ponad rok) spłacanych jest nieco ponad 5 proc. kredytów. – Dla banku współpraca z BIK oznacza możliwość szybkiej i dokładniejszej niż dotąd weryfikacji kredytobiorców. Dla przedsiębiorców jest to ważny sygnał, że należy dbać o dobrą historię kredytową w BIK i pracować na nią – mówi Błażej Kochański, członek zarządu Meritum Banku.

Na koniec czerwca 2011 r. w bazie znajdowało się prawie 218 tys. informacji o rachunkach kredytowych klientów biznesowych. BIK szacuje, że do końca roku – głównie dzięki nowym bankom, które przystąpiły do systemu – w bazie znajdzie się ponad 700 tys. informacji o podmiotach gospodarczych. – Taka ilość da wiedzę o połowie rynku – mówi Krzysztof Markowski, prezes BIK.

Pozostałe banki nie są zainteresowane? BIK uspokaja. – Proces przekonywania banków do wymiany informacji na temat klientów indywidualnych trwał kilkanaście lat. Mamy nadzieję, że z systemem dotyczącym przedsiębiorców pójdzie szybciej – mówi Andrzej Topiński, główny ekonomista BIK.

Article source: http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,10220793,Twoja_firma_chce_wziac_kredyt__Tez_przeswietla_ja.html